Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2022

Narzeczona z powstania - Magda Knedler

Czyż najlepszych historii nie pisze samo życie?  Potwierdza to powieść Magdy Knedler, "Narzeczona z powstania". To historia zainspirowana losami dziadków autorki, tak prawdziwa, a zarazem tak nieprawdopodobna. Bo chyba tylko życie potrafi pisać tak nieprawdopodobne scenariusze... Książka opowiada o młodych ludziach, ich planach, marzeniach oraz miłości. Wielkiej miłości, która wydawała się niezniszczalna, która miała przetrwać wszystko. Tylko czy miała szansę przetrwać wojnę?  Wraz z nadejściem września 1939 beztroskie życie bohaterów odeszło w niepamięć. W zamian musiała zastąpić je walka, ogrom siły, determinacji, poświęcenia i odwagi. Odwagi, aby żyć, ale i pozwolić odejść tym, których kochało się najmocniej. Lecz czy dalsze życie po tak dramatycznych doświadczeniach mogło być w ogóle możliwe? Czy można żyć, tak bardzo cierpiąc? Czy można żyć, straciwszy kogoś, kogo kochało się całym sercem? Czy można żyć bez jakichkolwiek resztek nadziei czy wiary? O tym jest ta opowieść.

Nagły świt - Agnieszka Jeż

"Nagły świt" Agnieszki Jeż jest pierwszym tomem sagi rodziny Polakowskich. Akcja powieści rozpoczyna się w roku 1937, lecz już dwa lata później świat, który znali bohaterowie zmienia się nie do poznania, a na ich oczach zaczynają rozgrywać się prawdziwe dramaty. Od tej pory każdy dzień będzie walką o przetrwanie. Jest to historia, w której nie brakuje smutku, strachu, tęsknoty czy ludzkiego cierpienia, jednak istotną rolę odgrywają tu także niegasnąca nadzieja i miłość. Miłość, którą widać w listach wymienianych między mężczyzną a kobietą czy w opiece matki nad dziećmi, których dobro i bezpieczeństwo jest dla niej najważniejsze.  W czasach, kiedy świat opanowała brutalność, byli jeszcze ludzie, którzy nie pozwolili zabić w sobie dobroci i niejednokrotnie obdarzali innych pomocą. To oni przywracali wiarę w człowieka. Książka została napisana bogatym, lecz przystępnym językiem, a dzięki niezbyt obszernej treści czyta się ją szybko. Może i ta pozycja nie zostanie moją ulubioną z

Własny kawałek nieba - Renata Kosin

Jest taki park, w którym znajduje się siedem posągów aniołów, a każdy symbolizuje coś innego. Amelia lubi przemierzać to miejsce, za każdym razem zatrzymuje się wtedy przy Aniele Rozmarzonym, pozwalając sobie na chwile zamyślenia. Któregoś razu przypadkiem znajduje tam wisiorek w kształcie skrzydła anioła. Zainteresowana jego historią, postanawia odszukać właściciela, w czym pomaga jej nowo poznany mężczyzna. Jednak czym więcej próbują się o nim dowiedzieć, tym mniej wszystko im się układa, a w zamian pojawiają się coraz liczniejsze znaki zapytania i nieprawdopodobne zbiegi okoliczności. A może tutaj nic nie jest dziełem przypadku? Co, jeśli za tą sprawą kryje się coś znacznie więcej? Coś, co dotyczy ich obojga? "Własny kawałek nieba" Renaty Kosin to bardzo przyjemna powieść obyczajowa, która może zarówno wzruszyć, jak i postawić przed czytelnikiem wiele zagadek. Nic w niej nie jest oczywiste, a zakończenie do samego końca pozostaje tajemnicą.  To historia o próbie poznania p

Ania z Zielonego Wzgórza - L. M. Montgomery

Tłumaczenie: Maria Borzobohata-Sawicka Cudownie było powrócić na Zielone Wzgórze. Do bohaterów, których poznałam jako dziecko, z którymi się wychowywałam i z którymi mogłam spotkać się ponownie już jako dorosła osoba. To niesamowite, że ilekroć sięgam po tę powieść, za każdym razem odkrywam ją na nowo. I chyba właśnie to jest w niej tak wyjątkowe. Im człowiek starszy, tym inaczej ją odbiera. Ania to bohaterka, której znakiem rozpoznawczym jest cięty język i wybujała wyobraźnia. Niektórzy mogliby ją uznać za osobę oderwaną od ziemi, ale ci, którzy przyjrzą się jej uważniej, dostrzegą, że pod tą gadatliwością i skłonnością do egzaltacji kryje się bardzo zagubione, nieszczęśliwe dziecko. Dziecko, które nigdy nie doświadczyło miłości, a tylko jej przez całe swoje życie pragnęło. Choć skrycie nigdy chyba nawet nie wierzyło, że ktokolwiek zdołałby je pokochać. I myślę, że właśnie to uderza w tej historii najmocniej. Czym byłaby ta opowieść, gdyby nie Maryla i Mateusz? Ludzie, którzy dali Ani

Rozdzieliła nas wojna - antologia

  Siedem opowiadań. Choć każde z nich jest inne, łączy je jedno. Są to historie ludzi, których rozdzieliła wojna. Byli młodzi, tak wielce zakochani, ale jedno wydarzenie zmieniło w ich życiu wszystko. Czy na zawsze? Czy po wojnie jeszcze kiedykolwiek mieli szansę spojrzeć sobie w oczy? Autorzy zabierają nas w przeszłość, do roku 1939, przedstawiając historie pełne bólu, smutku, ale i miłości. Tej potężnej siły, która dawała ludziom nadzieję, że jeszcze kiedyś się spotkają, że przetrwają każdy trudny dzień, a gdy wojna nareszcie dobiegnie końca, znów padną sobie w ramiona. Nadzieja była dla nich wszystkim. To ona trzymała ich przy życiu. Tylko czy dla każdej z tych par była szansa na ponowne spotkanie? Czy w obliczu tak strasznej wojny można było w ogóle myśleć o szczęśliwym zakończeniu? Każde z tych opowiadań ma zupełnie inny finał. I każde z nich może zrobić na czytelniku zupełnie inne wrażenie, przez co jedne przemówią do niego bardziej, inne trochę mniej. Każde jednak niesie ze sobą